Przyznam Wam się, że ciągle tu wchodziłam i wspominałam. Blog bardzo dużo dla mnie znaczy, dlatego też go nie usunęłam i mam nadzieję, że nigdy tego nie zrobię. Znajdziecie tu posty z nawet 2015 roku. Tak, tyle czasu już tu jestem.
W poście z letnią stylizacją pisałam, że tęsknie i wrócę kiedy wszystko sobie poukładam.
Już jest lepiej. Dużo lepiej.
Mamy początek 2020 roku i bardzo dużo osób robi podsumowania 2019 roku.
Wiecie co? Nie lubię czegoś takiego, tak samo jak postanowień ale zrobiłam sobie takie "podsumowanie" w głowie.
Niesamowicie dużo się zmieniło.
To z czego jestem najbardziej dumna to otworzyłam oczy i pozbyłam się wszystkich toksycznych znajomości. Cholernie trudne zadanie. Serio! Jestem osobą, która strasznie szybko przywiązuje się do ludzi i później ciężko zdać sobie sprawę, że ktoś nie jest taki jak nam się wydawało.
Zdałam prawo jazdy, zaczęłam działać z fotografią, skończyłam szkołę, zaczęłam pracę, poznałam cudownych ludzi - tych prawdziwych...
Dużo rzeczy nie wyszło, nie poszło po mojej myśli ale przecież tak się dzieje w życiu każdego z nas. Coś wychodzi a coś innego nie.
Nie mam postanowień ale w głowie mam cele na 2020 rok i fajnie by było jakby się spełniły. Szczerze mówiąc czuję, że ten rok będzie lepszy. Jeśli sprawdzi się powiedzenie "jaki sylwester - taki nowy rok" to będzie naprawdę dobrze.
Zostawiam Was z cytatem i do zobaczenia - mam nadzieję jak najszybciej :)
"W Twoim życiu nie ma dłużej miejsca na ludzi, którzy stoją w progu Twoich drzwi i nie mogą zdecydować się w którą stronę ruszyć. [...] Straconego czasu nigdy nie odzyskasz i szkoda marnować go na ludzi, dla których jesteś tylko jedną z opcji. Czas zamknąć wszystkie niedomknięte rozdziały. Albo ktoś jest z Tobą na 100% albo wcale..."
ciekawe przemyślenia, szkoda tylko, że plany trochę się zagmatwały, przez wirusa, wszystko jest inne, znajomości ograniczone....
OdpowiedzUsuńWszystko się skomplikowało ale pozostaje nam wierzyć, że za niedługo wszystko wróci do normy :)
Usuń