Beauty-box'y znacie na pewno. W Polsce jest parę dość popularnych ale Liferia to troszkę coś innego. Różni się napewno tym, że mamy kosmetyki z całeeeego świata! Polskie produkty także tam znajdziemy ale w mniejszej ilości :) Nowe pudełka wychodzą co miesiąc i zawierają 5-6 kosmetyków w wersji miniaturek i pełno-wymiarowych produktów.
Jak to działa?
1. Wybierz swój abonament i zarejestruj zamówienie na stronie - Wybierz najbardziej odpowiedni dla ciebie abonament: pudełko bieżącego miesiąca, abonament na 3 lub 6 miesięcy. Zapisując się na kilka miesięcy nie musisz aktualizować zamówienia, i jako pierwsza otrzymasz kolejne pudełko od Liferia. Wybierz plan abonamentowy, wypełnij formularz i zamów pudełko z 5 kosmetykami w miniaturowych wersjach.
2. Otrzymaj pudełko i testuj nowe dla ciebie kosmetyki -
Ci testuj kosmetyki gdzie chcesz pudełko w
ciągu 3-5 dni do rąk własnych! Testuj kosmetyki tam, gdzie jest ci
wygodnie: w domu, w biurze lub u koleżanki. Wszystko, co musisz zrobić
to rozpakować piękne pudełko i cieszyć się z kosmetyków, które sprawią,
że poczujesz się jeszcze bardziej kobieca i atrakcyjna. Spróbuj nowe
odcienie cieni i szminek, nowe kremy i balsamy, a nawet nowe aromaty!
3. Znajdź "własne" kosmetyki i dziel się radością z koleżankami!
Wśród różnych kosmetyków trudno jest wyczuć
które pasują właśnie tobie i pomogą wyglądać atrakcyjnie. Z Liferia masz
możliwość poznania bardzo różnych kosmetyków i znaleźć te
beauty-środki, które na długo zagoszczą w twojej kosmetyczce i będą
ciebię cieszyć. Dziel się z nami i koleżankami swoimi wrażeniami, które
zapewniła tobie Liferia – bo my, dziewczyny, uwielbiamy opowiadać o
własnych doświadczeniach i ciekawych odkryciach.
Moje pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka RÓŻOWA WIOSNA!! Rozpakowując te pudełko poczułam się jakbym dostała prezent co najmniej urodzinowy- przypadkiem jutro (7.11) obchodzę 16-ste urodziny. Poczułam zachwyt ale byłam też zaciekawiona każdym z tych produktów.Przejdźmy do produktów:
Rzecz 1 to Krem do rąk firmy Dermagiq- pochodzi z Holandi i za 100 ml kosztuje 44 zł. W pudełku otrzymujemy pełno-wymiarowy produkt.
Dermagiq Hand- to intensywny krem do rąk z miodem do codziennej pielęgnacji. Przeciwutleniacze zawarte w miodzie koją i regenerują skórę. Dzięki zawartości miodu nie pozostawia uczucia lepkości na rękach. Dodatki oleju migdałowego i masła shea chronią ręce przed odwodnieniem i łuszczeniem się.
Najlepszym "testerem" tego kosmetyku jest moja mama, która ma strasznie suche ręce i według niej działa genialnie. Ma ładny ale nie wulgarny zapach, szybko się wchłania i działa naprawdę kojąco. Jedyne do czego mogę się przyczepić to zniszczone opakowanie:
Kolejna rzecz to Żel do mycia twarzy - VitaOil Lirene pochodzi z Polski. W pudełku otrzymujemy produkt pełno-wymiarowy 75 ml. Kosztuje 10 zł.
Żel do mycia twarzy VitaOil, Lirene - żel z podwójnym aktywnym kompleksem- witamina B5 i masło mango - skutecznie oczyszcza twarz i skórę wokół oczu z zanieczyszczeń i makijażu, w tym wodoodpornego. Odświeża, nawilża, pozostawia skórę delikatną i jedwabiście gładką. Nadaje się do każdego rodzaju skóry i wieku.
Bardzo cieszę, że ten żel można stosować pod oczy. Wiadomo jak to jest, że nie każdy krem, żel można nakładać pod oczy. Działa bardzo ciekawie ale raczej nie oczekiwałabym cudów. Konsystencję ma typowo żelową a po rozprowadzeniu kulistymi ruchami na twarzy zaczyna się pienić, skóra jest po nim fajnie nawilżona.
Jedwabiste mleczko oczyszczające-peeling to twarzy Kueshi, Hiszpania otrzymujemy produkt miniaturkę (50ml). 200 ml kosztuje 58 zł.
Mleczko-peeling do twarzy Silky Cleasing Scrub zawiera mielone skorupki orzecha włoskiego, które pozwalają delikatnie i skutecznie oczyszczać skórę z martwych komórek warstwy wierzchniej, przyczyniają się do oczyszczania i zwężania porów, usuwają resztki zanieczyszczeń, zapobiegają powstawaniu stanów zapalnych, a dzięki naturalnym ekstraktom łagodzą podrażenia i mają regenerujące i nawilżające działanie.
Błyszczyk do ust Glossip, Włochy. Kosztuje 42 zł co dla mnie jest mocno zawyżone.
- Trwały blask sprawia, że usta stają się miękkie i atrakcyjne. Aktywne składniki wypełniają wszystkie fałdki, nadając ustom objętość.
Jedyne co jest fajne w tym błyszczyku to precyzyjny aplikator, którym fajnie nakłada się produkt na usta. Kolor totalnie nie jest dla mnie i na pewno nie nadaje się na co dzień a szkoda...
Oxygenating Moisturizer Cream Naobay, Włochy. Otrzymujemy próbkę 30 ml. Pełno-wymiarowy produkt 50 ml kosztuje 137 zł. Na ten temat nie będę się wypowiadać ponieważ produkt przyszedł do mnie bez zabezpieczenia i mam wrażenie, że był już używany - jest go strasznie mało w opakowaniu...
Cień do powiek Magnetic Play Zone Vipera, Polska - 1 puzel kosztuje 7,40 zł i szczerze Wam, że pomimo, iż ta firma jest Polska nigdy o niej nie słyszałam ...
Cienie mają bardzo miękką, jedwabiście gładką teksturę oraz lekką i delikatną konsystencję. Posiadają wystarczającą odporność, ale przy tym łatwo zmywa się je wodą, nie pozostawiając śladów na skórze. Dzięki Magnetic Play Zone efektywnie podkreślisz oczy, zrobisz je jeszcze pięknięjszymi i wyrazistymi.
Najbardziej zadowolona jestem z cienia do powiek i kremu do rąk. Dlaczego akurat te kosmetyki? Tak jak wspominałam wyżej cień idealnie wpada w moje i super pigmentację, krem do rąk to po prostu super lekarstwo dla dłoni mojej mamy.
Dzięki Liferii odkryłam dla siebie dużo nowych marek, żadnej z nich nie znałam i cieszę się, że mam okazję, je testować. Podejrzewam, że niektóre z nich kupię w pełno-wymiarowej wersji,
chętnie dowiem się o innych kosmetykach tych firm.
Poleciłabym Liferia tym dziewczynom, które tak jak ja kochają kosmetyki i są ciekawe nowych marek z całego świata. Myślę, że pomysł beauty-boxów Liferia jest korzystny ponieważ kosztuje jedyne 59 zł (jednorazowo-mamy opcję subskrypcji) a jak mogliście widzieć wyżej zawartość pudełka dużo przewyższa tę cenę :) Pudełko jest piękne i można wykorzystać je na coś innego :)
Podoba Wam się nowa firma? Skorzystacie?
PUDEŁKO ZAMÓWICIE TUTAJ.
Bardzo fajne kosmetyki ;) Żadnego wcześniej nie miałam ;) Ale jestem ich ciekawa ;D
OdpowiedzUsuńTen krem, jak zresztą inne rzeczy, musi być bardzo fajny...
OdpowiedzUsuńDziś obchodzisz urodziny, więc sto lat!
Mój blog - kliknij! <3
super sie prezentuje, bo polskie boxy to juz oklepany temat wg mnie , zawsze to cos innego ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam, tysiatestuje.blogspot.de
Hejka Kochana!
OdpowiedzUsuńBox rzeczywiście dość oryginalny.
Osobiście zamówiłam jeden: "Shinybox", ale co do kosmetyków nie jestem przekonana, większość mnie uczula :/
Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga i życzę miłego wieczorku!
Zapraszam Cię również do mnie:
-> Blog: "Drobnostek świat" :)
Takie pudełeczka są super!
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Mam to samo pudeleczko i blyszczyk tez nie przypadl mi do gustu
OdpowiedzUsuń